Miłosz Madaj i Jakub Gassem w rundzie wiosennej będą reprezentować barwy Wicher Strzyżewo. „Jakub dołączył do Płomienia rok temu i jestem pewien że nie żałuje tego kroku. Mamy nadzieję że  w Strzyżewie udowodni swoją wartość i każda ze stron będzie zadowolona z transferu Jakuba. Miłosz Madaj został wypożyczony do drużyny z Strzyżewa przed sezonem, wczoraj wypożyczenie zostało przedłużone o kolejną rundę. Powodzenia Panowie!” – wiceprezes Paweł Szott

 

W ubiegłym tygodniu zmieniłeś barwy i zagrasz rundę wiosenną w barwach Wicher Strzyżewo. Jak doszło do transferu i czy spodziewałeś się że zmienisz barwy w przerwie zimowej?

Jakub Gassem: Transfer był niespodziewany, na treningu dostałem informacje o ofercie z Wichra. Od razu po treningu spotkałem się z prezesem i trenerem Wichra, przedstawili mi jak wygląda sytuacja i zdecydowałem się, aby przejść na wypożyczenie. Wszystko zostało przeprowadzone szybko i sprawnie.

Jaki wpływ na twoją formę sportową miały czwartkowe treningi z Jakubem Nowakiem? Co chciałbyś powiedzieć pozostałym bramkarzom

JG: Kuba zawsze dawał cenne rady i wskazówki co mogę poprawić, zawsze starał mi wytłumaczyć w czym robię błąd i jak go wyeliminować. Myślę, że trenowanie u jego boku dawało pozytywne efekty. Pozostałym bramkarzom życzę powodzenia i jak najmniej wpuszczonych bramek.

Co chciałbyś osiągnąć indywidualnie i drużynowo z Wichrem Strzyzewo?

JG: Chciałbym rozegrać jak najwięcej spotkań i pokazać się z dobrej strony. Drużynowo myślę, że chcemy skończyć ligę na jak najwyższej pozycji i zrewanżować się za jesienne derby.

Czy to prawda ze Michał Kosti rządzi szatnią w Strzyżewie?

JG: Michał dzięki swojej przeszłości w 4 lidze jest ważną postacią w szatni.