O sobie:

Urodziłem się 4-stycznia 2002 roku. Jestem bramkarzem Płomienia Przyprostynia. Moim ulubionym klubem zagranicznym jest Real Madryt. Najlepszy bramkarz to David de Gea. Piłkarz to Cristiano Ronaldo chociaż cenię bardziej Ronaldinho.

PŁOMIEŃ / PIŁKA NOŻNA /

Przygodę w Płomieniu rozpocząłem w 2011 roku. W trampkarzach najczęściej grałem w ataku, do dziś pamiętam moją jedyną bramkę z Mawit Lwówek. Po pewnym czasie jednak zrezygnowałem z gry w piłkę. Ponad 2 lata temu podczas halowego turnieju Kuvert Liga stwierdziłem, że chcę być bramkarzem. Po udanym turnieju dla mnie za namową przyjaciela Mikołaja Furmana postanowiłem rozpocząć treningi z pierwszą drużyną Płomienia.

o kolegach z drużyny:

Od pierwszego treningu złapałem wspólny kontakt Mateuszem Bąbelkiem. Znajomość z Bąblem pomogła mi poznać resztę drużyny. Uważam że najlepszym zawodnikiem Płomienia jest Michał Gucia.

Jakub Borkowski – najlepszy bramkarz w Płomieniu. Na treningach próbuje mi pomagać za co chciałbym mu podziękować, bo wiem że łatwo idzie stracić cierpliwość przy mnie.

Krystian Kraszewski- chciałbym kiedyś grać podobnie jak Krystian na linii bramkowej. Kolega z fajnym poczuciem humoru.

Jakub Gassem -ciężko mi powiedzieć coś o Kubie bo nie znam go tak dobrze. Wiem że jego obecność motywuje mnie do obecności i ciężkiej pracy na treningach.

Jakub Nowak – imponuje mi jego chwyt piłki i spokój.

o celach na sezon:

Moim marzeniem jest zadebiutować oficjalnie w pierwszej drużynie Płomienia. Staram się ciężko pracować, ale wiem że daleka droga przede mną. Zrobię wszystko żeby zadebiutować w tym sezonie. Jakby przyszła oferta gry w innym klubie to nie powiedziałbym NIE, przemyślałbym.

Moim najwierniejszym kibicem jest mój dziadek Zbyszek. Mam nadzieje że jak wywalczę miejsce w PPa to przyjdzie mnie oglądać w akcji i kibicować.