Jakie były wasze początki z piłką? Jak trafiliście do Płomienia?
Michał Kostyra: Od małego chodziłem grać na boisko (w Perzynach czy w Przyprostyni) zawsze ktoś był. Później zapisałem się do orlików Płomienia jak tylko powstały.
Kamil Dąbrowski: Przygodę z piłką zaczynałem w klubie Obra Zbąszyń jako bramkarz, wygrywając rywalizację w bramce z samym Krystianem Kraszewskim(Pozdrawiam). Następnie trafiłem do Orlików Wichra, tam zacząłem grać jako zawodnik z pola. Po dwóch sezonach trafiłem do Juniorów Płomienia i Drużyny Seniorskiej. Do Płomienia trafiłem przez trenera w tamtych latach Wiesława Ciepielewskiego który zaproponował mi grę w juniorach, poszedłem na trening i tak trafiłem do Płomienia.
Jaki mecz zapamiętacie na długo a o którym chcielibyście zapomnieć?
KD: Zapamiętam swój pierwszy mecz w IV lidze. Miałem wtedy 15 lub 16 lat. Był to mój pierwszy mecz w seniorskiej piłce. Na pewno też każdy mecz derbowy z Obrą Zbąszyń pozostaje w pamięci. Jest kilka takich meczy jeszcze np. mecz z Wronkami, gdzie po wejściu na boisko trafiłem 2 bramki. Na pewno też mecz z tego sezonu w barwach Wichra gdzie strzeliłem 4 bramki. Zapomnieć się nie zapomni o żadnym meczu. Jak się zdarzył jakiś słaby mecz to w następnym trzeba to poprawić.
MK: Zapamiętam na pewno mecz z oldboyami Lecha Poznań w Pucharze Polski i mecze z drużyna Wiary Lecha ( Mam proporczyki po tych meczach ważna pamiątka dla mnie ). Zapomnieć chciałbym ostatni mecz derbowy już w barwach Strzyżewa
Najlepszy zawodnik z którym grałem?
KD: Nie jestem w stanie wymienić jednego. Na pewno duet Szymon Szulc-Tomasz Śliwa(obrońcy mieli karuzelę w głowie, potrafili zrobić coś z niczego z czego zawsze się to kończyło bramką.) Marcin Kędziora(szybkość ,technika, siła), Krzysztof Fleischer(opanowanie piłki, technika i zagrania przekątne), Mateusz Piechowiak(siła, drybling, spokój). Każdy z nich dawał bardzo dużo całej drużynie.
MK: Chyba był jest to mój obecny trener pan Tomasz Śliwa. Pan profesor na boisku i na ławce trenerskiej. Chciałbym też wspomnieć o Kubie Wośkowiaku dobry zawodnik na boisku i w szatni.
Co was zaskoczyło pozytywnie w Płomieniu?
KD: Na pewno atmosfera w klubie i ludzie. Z każdym można było porozmawiać, pożartować. Wspólne analizy przy grillu po meczu.
MK: Zdecydowanie atmosfera i organizacja od pierwszego dnia. Kiedy już tam się znalazłem wiedziałem że to idealne miejsce dla mnie
Czy pamiętacie swój pierwszy trening i czy mieliście tremę przed wejściem do szatni PPa?
MK: Nie pamiętam kiedy to było. Zostawaliśmy po treningu w juniorach na treningu z PPA. Wiadomo że na początku była niepewność bo nie znałem się z wszystkimi. Przyjęli mnie bardzo dobrze
KD: Tak pamiętam. Oczywiście mały stres był. Nowe otoczenie nowi zawodnicy. Kilka osób znałem z gry w juniorach, także oni też pomogli w wejściu do zespołu. Starsi zawodnicy jak i trener podpowiadali co możesz zmienić w grze jakie błędy popełniasz żeby to poprawić w meczu. Z treningu na trening było coraz lepiej.
Mecz który chciałbym zagrać jeszcze raz to: i dlaczego?
KD: Chciałbym zagrać jeszcze raz mecz z Obrą Zbąszyń z tego sezonu w barwach Wichra, ponieważ był to najsłabszy mecz jaki zagraliśmy od kilku lat. Będzie okazja do rewanżu na wiosnę.
MK: Mecz z Wronkami na wyjeździe był remis 1-1. To był sezon kiedy zrobiliśmy historyczny awans do IV ligi. Myślę że jakbym wykorzystał tą sytuację byłoby mi jeszcze łatwiej wejść do zespołu.
Jaką cechę piłkarską ma Dabek/Kosti a chciałbyś mieć ty i dlaczego?
MK: Od Dąbka zdecydowanie lewa noga, spokój i drybling.
KD: Trudne pytanie dla mnie. Kosti ma w czym wybierać a ja nie bardzo, ale postawię na szybkość prowadzenia piłki. Nad tym muszę popracować.
Dąbek-team kontra Kosti-team (6 na 6). Kogo bierzecie do swoich drużyn i dlaczego wasz drużyna wygrałaby?
MK: Przemek Kostyra, oczywiście ja, Krzysztof Rogala, Kuba Wośkowiak, Norbert Chełmiński i Marcin Nowak. Skład ten posiada: szybkość, kondycje, zgranie i umiejętności indywidualne które na pewno dały by nam zwycięstwo.
KD: Krystian Kraszewski, Kamil Rzepa, Daniel Basiński, Łukasz Kazimierczak, Miłosz Grabia i oczywiście ja. Umiejętności tego zespołu nie raz Kosti poznał i moja wiedza o słabych stronach Kostiego pozwoliłby spokojnie wygrać ten pojedynek.
Czego wam życzyć i sobie życzycie na rok 2021?
MK: Zdecydowanie zdrowia jak jest zdrowie to można wszystko inne osiągnąć.
KD: Na pewno zdrowia, bo to najważniejsze, i bez kontuzji. Michałowi życzę zdrówka i żeby każdy doczekał się jego bramki w barwach Wichra.
imię nazwisko: Michał Kostyra
data urodzenia:03.11.1993
miejsce zamieszkania: Perzyny
kluby: Plomien Przyprostynia Wicher Strzyżewo
wzrost/waga: 187/88 ksywka:Kosti
ulubiony klub krajowy:Lech Poznań
ulubiony zespół zagraniczny: FC Barcelona
obecny klub: Wicher Strzyżewo
imię nazwisko: Kamil Dąbrowski
data urodzenia: 07.04.1997
miejsce zamieszkania: Strzyżewo
kluby: Obra Zbąszyń, Płomień Przyprostynia, Wicher Strzyżewo
wzrost/waga: 187cm/75kg
ksywka: Dąbek
zespół zagraniczny: Chelsea Londyn
obecny klub: Wicher Strzyżewo